Nasze mamy i babcie chroniły swoje dzieci przed potencjalnymi alergenami w diecie tak długo jak to było możliwe, często do trzeciego roku życia. To zalecenie nie jest już dziś aktualne. Czego jednak zdecydowanie nie włączać do diety dziecka?
Stare zalecenia, które nie pozwalały na włączenie wielu pokarmów do diety dzieci do trzeciego roku życia ze względu na ich potencjalną alergiczność, nie mają już zastosowania. Obecne teorie wskazują natomiast na korzyści płynące z wczesnego ich wprowadzenia. Oczywiście u zdrowego dziecka, u którego należy spodziewać się przyspieszonego rozwoju tolerancji immunologicznej. Gluten, jaja, ryby i owoce cytrusowe są obecnie zalecane w pierwszym roku życia. A czego tak naprawdę unikać?
✓ Mięso, ser, jaja i ryby poddane niedostatecznej obróbce cieplnej. Takie ryby, poprzez bakterie i ich toksyny, narażają na choroby przenoszone drogą pokarmową.
✓ Grzyby, które są ciężkostrawne i mogą zawierać metale ciężkie. Tu z kolei istnieje ryzyko zatrucia!
✓ Nadmierne używanie soli, ostrych przypraw lub chili, które mogą obciążać nerki.
✓ Słodycze, cukierki i czekolada, które odpowiadają za próchnicę zębów i otyłość.
✓ Miód, który jest niebezpieczny dla dzieci poniżej 1 roku życia ze względu na ryzyko botulizmu, czyli zatrucia toksyną botulinową.
✓ Nie zaleca się również podawania dzieciom poniżej 1 roku życia klasycznego, nieprzetworzonego pełnego mleka krowiego, które zawiera dużą ilość białka. Może to nadmiernie obciążać ich nerki, a także grozić anemią.
✓ Całe winogrona, pomidorki koktajlowe, popcorn, całe orzechy i wszelkie podobne produkty spożywcze, które niosą ze sobą ryzyko dostania się do dróg oddechowych dziecka.
✓ Kakao, które zawiera substancje pobudzające.
✓ Mak i nasiona chia, które są dla dzieci trudne do strawienia.